Mrocznie i tajemniczo, sesja w cegielni

Zachodzące słońce stworzyło nam taki tajemniczy klimat, może trochę zbyt dużo tu bałaganu, tonów ciemnych, ale dzięki temu posępnemu klimatowi ta odrobina światła ukazuje to co na tej fotografii najbardziej istotne, małego odkrywcę, zajętego swoim odkryciem

Mały odkrywca

Cegielnia zdawałoby się niezbyt wielka, dobrze poznana, ale ciągle uczy pokory i małymi kroczkami ukazuje nam nowe możliwości, rodzą się też niesamowite pomysły, jeśli właściciel nie zaminuje, to będziemy tam wracać.

Kolejna fotografia z sesji w cegielni.

Znaleźliśmy miejsce z potencjałem, miejsce gdzie zawsze jest świetne światło, nasz ulubiony klimat i duże możliwości. Z niecierpliwością czekamy na lepszą pogodę, odrobinę ciepła i słońca. Roją się nowe bardziej przemyślane stylizacje, mniej "na żywca" bardziej zaplanowane dopracowane, a przede wszystkim blisko, nie wymagają wielkich wypraw, wystarczy szybka decyzja pakowanie i jedziemy, wtedy jest najfajniej, jest dreszczyk emocji, jest ciśnienie, oczekiwanie.
Dziwne wrażenie robią miejsca, które jeszcze niedawno były prężnie działającymi firmami, tętniącymi życiem, a dzisiaj są wrakami, natomiast za parę chwil znikną z krajobrazu, w którym wydawało się, że były od zawsze i będą zawsze.

Sesja fotograficzna dziecka w plenerze w Poznaniu

Zapraszam na naszą stronę komercyjną http://whitepixel.pl

Przemyślenia małe i wielkie

Jasne, że przy bardzo fajnych fotach plenerowych musi nam pomóc przypadek, nie mamy tu wpływu na wszystko, ale spora doza wiedzy, doświadczenia pozwala nam zobaczyć i próbować wykorzystać miejsca, sytuacje, światło, plenery i przyginać to wszystko do naszej wizji. Rzadko jest tak, że wystarczy przyklęknąć, a już na pewno nie z jakimś ustawieniem auto, trzask i jest cudo nad cudami. W starej cegielni spędziliśmy ze 2 godziny, zrobiliśmy sporo fajnych zdjęć, sesja bardzo udana, nikt nas nie pogonił i udało się zrobić parę perełek. Tutaj szopa starej cegielni i zachodzące słońce pozwoliły nam stworzyć fajny klimat. Piszę o aspektach technicznych, ale czym by była ta fotografia bez zamyślenia małego modela.

Plenerowy portret dziecka w starej cegielni w Łodzi

Fota niespokojna z nutką lęku

Dzięki prawdziwości emocji, spójności z otoczeniem i silnym negatywnym emocjom, ta fotografia robi na mnie duże wrażenie. O wiele łatwiej jest zrobić zdjęcie rubasznie roześmianemu maluchowi, ale bardzo trudno, nawet na sesji sfotografować dziecko z nie zawsze dobrymi emocjami. Nie wiem Jak Wam, ale na mnie fotografia robi wrażenie.

STRACH !

Tytuł tej fotografii pojawił się od razu jakoś automatycznie, wydaj mi się, że idealnie pasuje.

Lubię to! Bardzo!

Fotografia Jacek Skrok

Takie małe dziecięce tajemnice, wszyscy je mieliśmy

Dzisiaj udało się zrobić parę fajnych fot, wiele było prawdopodobnie lepszych, to było pierwsze z brzegowego końca, czym zasłużyło sobie na zamieszczenie, jest jakieś takie bardzo realne, prawdziwe, to jest fajne w fotografowaniu dzieciaków, one prawie zawsze są naturalne, prawdziwe, najlepszym dorosłym modelom trudno jest zagrać siebie w prawdziwej roli, zawsze chcemy być lepsi niż prawdziwi i to zabija nastrój zdjęcia, dzieci nie maja z tym problemu, pod warunkiem że nie wygłupiają się ale i to jest prawdziwe naturalne, fajne, takie też lubię.

Sesja portretowa chłopca w starym domu