Jesienna sesja dziecięca w sadzie jabłoniowym w Warszawie |
poniedziałek, 27 marca 2017
Piękna jesień, sady, ciepełko, to mój ulubiony klimacik
Fajnie się patrzy, fajnie się wspomina, takie foty jak ta i chyba do ostatniego dnia miło będzie wyjmować je z szuflady. Nie często wszystko chce zagrać tak jak trzeba, światło, plener, model, ale czasem uda się. Czasem rolnik nie przegoni ;) Misiek to prawdziwy jabłkożerca, zawsze najpierw musi najeść się i żadne prośby, przekupstwa nie działają, jabłkowy brzuch musi być pełny ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz