wtorek, 26 czerwca 2018

Jeszcze cieplutka od photoshopa fota trapera

Tak , oczywiście podobną widzieliście, ale czas pozwala mi na obrobienie jednej dziennie niekomercyjnej ;) Zdarza się, że bardzo podoba mi się kilka podobnych, może dla Was nie różnią się one zbytnio, ale mimo wszystko chciałbym, żeby zaistniały w przestrzeni internetowej.
Poprzednia fotografia nie ukazywała wielu szczegółów, przez co była bardziej refleksyjna, tutaj widać, że podłużny przedmiot to strzelba nie patyk, mimikę i parę innych szczegółów. Bardzo cieszy, że fotografie robione nad Wisłą cieszą się sporą popularnością co widać po ilości wejść. Fajnie, że również na portalu 500px gdzie oglądają je fotografowie i pasjonaci fotografii z całego świata, zbierają tam całkiem sporą ilość lajków przy niewielkiej na razie ilości followersów.
Kiedy tylko pogoda poprawi będziemy wracać nad Wisłę do nowych stylizacji z małym podróżnikiem ;)

Piotruś przy ognisku nad rzeką na sesji podróżnika ze strzelbą w klimacie retro myśliwego jest zamyślony i patrzy na Wisłę w Krakowie
Mały podróżnik na sesji nad Wisłą
Jeśli bylibyście zainteresowani zakupem plików, może nie wszystkich zaprezentowanych tutaj, ale wielu innych z sesji stylizowanych, jak również stockowych z naszym modelem, to zapraszam na nasz profil shutterstock Jacek Skrok Shutterstock

poniedziałek, 25 czerwca 2018

Mój ulubiony klimat

Niesamowicie działają na mnie takie stylizacje, noszę je gdzieś wewnątrz, przypuszczam, że uzewnętrzniają się wszystkie przygody wyczytane z książek w dzieciństwie, ten cały magiczny świat, zmodyfikowany na miarę moich umiejętności i możliwości. Cyba to jakoś tak nieświadomie dzieje się w nas, że w pewnym wieku wracamy do pewnych szablonów które tworzyły się w nas w dzieciństwie i dopiero po latach uświadamiamy sobie, że to coś kieruje nami, czasem fajnie jest mieć taki świat równoległy, który jakoś steruje nami, zakładając że są dobre przeżycia i wspomnienia, ja na szczęście tylko takie mam ;)
Mam nadzieję, że uda nam się w te wakacje stworzyć wiele stylizacji i niesamowitych fotografii w tym klimacie, ta fotografia, fajnie działa na mnie swoją refleksyjnością

Mały chłopiec nad rzeką Wisłą przy ognisku w Warszawie pozuje do zdjęcia traper
Ulubione stylizacje z traperem
Jeśli podobają się Wam moje prace lub chcielibyście zobaczyć moje fotografie stockowe zapraszam na shutterstock tam możecie wiele z nich zakupić je zakupić Shutterstock Jacek Skrok portfolio

niedziela, 24 czerwca 2018

Dla wszystkich kochających książki

Bardzo nam się ochłodziło w pierwsze dni lata, ale ja cieszę się z takich temperatur, czuję jak ładują się baterie, rośnie głód fotografowania, mogę całe dnie pracować przy kompie i nadrabiać zaległości. Nie ukrywam, że kilka razy dziennie zaglądam do prognoz pogody z nadzieją, że już niedługo znowu zrobi się ciepełko. Wisła rośnie w oczach i z tego również bardzo cieszymy się. Tymczasem powoli obrabiam foty z ostatniej udanej sesji nad Wisłą, trochę nudzi obrabianie kolejnego zdjęcia z tej samej sesji, chyba trzeba będzie poszukać czegoś innego na dysku, może zimowego ;)
Przy tak rześkich temperaturach, życzę wszystkim kochającym czytanie i książki spędzenia caluśkiego dnia pod kocykiem z ciepłą herbatką, może zamiennie lampką wina i dobrą książką, w pełnej izolacji od cywilizacji, kontaktów międzyludzkich, po prostu sielankowa leniwa niedziela, nawet w izolacji od widoku biegających facecików po rosyjskiej trawie, murawie czy jak ją zwał ;)


Stylizowana sesja nad rzeką małego chłopca z książką na plaży Wiślanej
Fotografia dla pasjonatów czytania książek ;)
Tradycyjnie zapraszam  na profil niekomercyjny Jacek Skrok Fotografie
również na stronę komercyjną White Pixel fotografia

sobota, 23 czerwca 2018

Pewna amfibia

Prywatnie takie stylizacje bardzo lubimy, ja za klimat, Misiek za nowe akcesoria które może testować w wolnych chwilach na Wiśle ;) Najwięcej uciechy było z przejażdżki w balii ciągniętej na sznurku po Wiślanych kałużo-strumykach, momentami to już nie amfibię a wodolot mieliśmy, na początku ostrożnie, ale kiedy sytuacja rozwinęła się to ledwo dotykałem stopami gruntu, nie muszę chyba nadmieniać, że to ja robiłem za napęd całego przedsięwzięcia ;)
Na pewno wypróbowalibyśmy możliwości jezdne bolidu wózko-baliowego ale niestety grunt nie pozwolił nam na to, odrobinę szaleństwa lubimy, to jeśli platforma wózkowa wytrzyma to sprawdzimy jej osiągi na drodze ;)
Oczywiście to tylko wstęp do innych pomysłów fotograficznych i jeśli balia nie utonie nam to zobaczycie jeszcze fotografie z niejednej sesji z jej udziałem, już nie możemy doczekać się poprawy pogody i  następnych przygód nad Wisłą.
Pamiętajcie, że Wisła ma też oprócz fotograficznie pięknego, sielankowo-romantycznego klimatu niebezpieczne oblicze, mamy swoje sprawdzone, przetestowane miejsca, ale nigdy nie ryzykujemy, wiemy co z Wisłą można, a czego lepiej nie robić ;)


Chłopiec na sesji nad rzeką Wisłą w balii i  z wózkiem, dziecięca przygoda fotograficzna
Gotowi na przygodę. Ahoj !

Zapraszam na profil FB gdzie można po komentować moje niekomercyjne obrazki Jacek Skrok fotografie
oraz na stronę komercyjną White Pixel fotografia

piątek, 22 czerwca 2018

Amerykański klimat w fotografii dziecięcej bardzo lubię

Tak jakoś udała nam się ta stylizacja i wieczorne słońce podkreśla klimat fotografii mistrzów ze Stanów, z którymi oczywiście nie porównuję się. To tylko takie luźne prowokacyjne skojarzenie, chociaż fota nie jest taka zła. Troszkę zmieniła się nam pogoda, ale prawdopodobnie wyjdzie nam to na dobre ponieważ przesmyczek zaczął nam wysychać, a do Wisły w tym miejscy boimy się trochę zbliżać, dlatego liczymy, że przesmyczek przybierze  nam trochę, oby nie za bardzo.
To jest sesja na której zadebiutował nasz Cadillac, Miśkowi od razu przypadł do gustu do tego stopnia, że urwało się jedno koło. Facet swój czas wolny nad Wisłą wykorzystuje dosyć intensywnie i niektóre akcesoria przechodzą u niego testy wytrzymałości, cóż pięciolatki tak mają, energia nosi Go po całej plaży ;)


Chłopiec na fotografii siedzi w starym wózku i rozmyśla nad rzeką
Portret w amerykańskim stylu

Sesja nieudana

Plany i nadzieje były ogromne, nastawienie równie wielkie, pogoda wymarzona, miękkie słońce, dość mocny, ciepły, wiatr, ale tylko do momentu przyjścia na plażę. Oczywiście model zwarty, zaangażowany i gotowy. Ostatecznie kiepściocha kilka fotek zrobionych na otarcie łez, oczywiście jak zwykle w takich sytuacjach otarta została tylko jedna łza. Szkoda, że przygotowałem stylizacje na piękną pogodę, a do pochmurności zupełnie nie pasowała.
Bez bicia przyznaję się, że i nam zdarzają się słabo udane sesje, czasem żle ocenimy miejscówkę, pogodę, czasem energia i wena odpływają po drodze, a kiedy nie ma atomu do sesji, to i sesja jest na pół gwizdka, tu było inaczej, pełna mobilizacja, całe auto akcesoriów i lipa ;)
Akurat ta fota powstała przypadkowo, a to dlatego, że Misiek w tych okularkach wyglądał jak kujon po zakończeniu roku szkolnego ;) Oczywiście poświata słoneczna została dorobiona  w programie.

mały chłopiec w okularach w rzece w gumowcach i z taczką jedzie
Kujon po zakończeniu roku szkolnego ;)

środa, 20 czerwca 2018

Nadwiślańskie portrety zapowiadam na najbliższe 2 miesiące

Pewną nadwiślańską plaże kochamy szczególnie, Piotrusiek chyba nawet bardziej niż my. Nas jarają foty, jego możliwość miąchania błota, chodzenia po wodzie i takie tam ;) . Mamy na niej świetne światło, chociaż kiedy dni są najdłuższe to światełko trochę zbyt daleko przesuwa nam się, ale i tak jest cudne, mamy piękną ogromną, zupełnie bezludną plażę, jest to nasz azyl, mały fotograficzny raj i tylko 30 kilometrów od domu ;) 
Poniższa fotografia została obrobiona w kilku wersjach, ale jakoś ostateczny efekt nadal nie jest dla mnie idealny, ale żeby zakończyć sksperymenty z obróbką wstawiam jakie jest i basta. Mimo niezdecydowania co do obróbki, to sama fotografia dzięki cudnym promieniom słońca jest dla mnie magiczna ;)


Portret chłopca z książką na stylizowanej fotograficznej sesji w Warszawie
Portret Piotruśka na Wiślanej plaży

Fotografujemy nad Wisłą i czekamy na wakacje ;)

Czekaliśmy najpierw na wiosnę, później na niższe stany Wisły, teraz czekamy na wakacje kiedy również Aga będzie miała wolne. Fajniej się fotografuje kiedy można skupić się na tym co najważniejsze, na wyławianiu tego najważniejszego momentu. Obecność Agi od Miśka na wyciągnięcie daje ten komfort, że w kilka sekund coś tam może poprawić, zmienić i nie ma konieczności burzenia całej atmosfery, która dzieje się na planie.
Sesyjka nad Wisłą udała się fajnie, mimo że wielka chmura przed zachodem słońca odebrała nam niemal całą nadzieję, ale jak zwykle przeważyła ilość szczęścia nad ...? nieszczęściem ;)
Trochę zbytnio zaangażowaliśmy się w inne projekty fotograficzne, a przez to zaniedbaliśmy nasze ulubione, stylizowane z własnym wyczuciem estetyki i pomysłami, ale już od początku wakacji napieramy z różnymi naszymi długo gromadzonymi wizjami. Mam nadzieję, że nie braknie czasu na obróbkę i publikowanie fotografii.
Jedno z najbardziej ulubionych zajęć Miśka nad Wisłą to taplanie się w błocie, kopanie dołków i takie tam ;) Coraz trudniej jest wymyślić fajne, spójne odpowiednie dla wieku aranżacje, jakoś chłopiec trzymający kwiaty, albo samochodzik to dla nas trochę zbyt mało, na szczęście wystarczy Piotruśkowi wystarczy pozwolić być sobą i foty robią się same. Tutaj widząc jakąś kostkę, stara się odkopać czaszkę dinozaura ;) serio, serio. Niesamowita jest wyobraźnia dziecięca, jej plastyczność, dla nas dorosłych to Himalaje.
To tylko jedna scenka, jedna historyjka, a wczoraj zrobiliśmy ich kilka, mam nadzieję, że niebawem pojawi się ich więcej


chłopiec na fotografii wykopuje dołek na łopatą na plaży Wiślanej
Nasz model poszukuje czaszki dinozaura ;)