wtorek, 20 lutego 2018

Fotoszop jest genialny, pozwala nam zrobić piękne słoneczko w pochmurny zimowy dzień

Tak, tak, za to kochamy ten program, chociaż nie lubimy polityki tej firmy, ale nie o tym ma być.
Zimą słonecznych, śnieżnych dni jest bardzo niewiele i genialne jest, kiedy możemy sobie coś tam lepiej lub gorzej poprawić w tych sprawach. Nie twierdzę, że jest to zrobione profesjonalnie, zresztą piękno jest sprawą subiektywnej oceny, w każdym razie mi podoba się, ponieważ zmiana w stosunku do wersji oryginalnej jest spora i pozytywna.
My tu gadu gadu, a tam prezenty czekają do załadowania,. Mina Miśka nie jest najszczęśliwsza, ale czasem trzeba ciachać to co jest , ponieważ za dwie sekundy może pogalopować w bliżej nieokreślonym kierunku i skończy się jego łaskawość. Tak przy okazji słabej miny dodam, ponieważ przeczuwam, że myślicie, że Misiek jest taki nieszczęśliwy, bo tyle sesji i jest ot takie trudne, nudne i takie tam.

Chłopiec ładuje prezenty świąteczne zimowez sanek na wagon pociągu
Ciężka jest praca kuriera ;)


Racji macie niewiele, z jednym zgodzę się, dla niego sesja nie jest atrakcją, nowością jak dla moich małych klientów, nie jest niespodzianką, ciekawością, ale zdarza się, że jedziemy w nowe miejsca i to jest przygodą, czasem zabieramy ciekawe akcesoria którymi bawi się, nigdy nie jedziemy, kiedy Misiek nie chce, zawsze musi być jego zgoda, ponieważ wiemy, że i tak w takiej sytuacji nie byłoby zdjęć. Zawsze muszą być jakieś dodatkowe atrakcje, zabawy, rowery, zabawki, zabawy nietypowe normalnie zakazane np. błotem, zawsze musi być coś co będzie magnesem który przyciągnie go, zawsze jest to jakaś przygoda i wyrwanie się z domu, osiedla, miasta, bez tego wszystkiego nawet nie wyobrażam sobie, że obiecywanie kinderów i innych prezencików mogłoby być motywujące. Oczywiście miny nie zawsze są pozowane, wymarzone, czasem zdarzają się i muchy w nosie ;) wtedy idziemy bawić się, a kiedy muchy są ogromne to wracamy do domu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz