niedziela, 29 kwietnia 2018

Mały włóczęga

Kolejna fota, którą bardzo lubię, znowu ten klimat, te smuteczki, te prawdziwości, chyba niedługo zacznę kopiować te opisy albo przestanę je zamieszczać, bo wszystkie stają się podobne. Trudno opisuje się fotografie, a szczególnie własne kiedy wszystko wydaje się oczywiste. Tak prawdę mówiąc, to fotografie same powinny opowiadać jakąś historyjkę, ale jakby ją opisywać to każdy z Was odczyta ją po swojemu i niech tak zostanie ;)

Sesja samotnego, smutnego chłopca na dworcu kolejowym w Krakowie
Smutne historie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz