Tak tak macie rację kiedy myślicie sobie, że ładny, ale żeby najpiękniejszy to może przesada. Tytuł posta nieco prowokacyjnie sformułowany ;) Jest to najpiękniejszy portret o zachodzie słońca z moim synem ;) Jedno chyba przyznacie, że piękne kolorki, subtelnie muskające zieleń promyki słońca klimatycznie oświetlające dolinkę są niesamowite, a w połączeniu z bielą akcesoriów i koszuli Piotruśka sprawiają że na fotografię mogę patrzeć, patrzeć i patrzeć (oj i zamiast odrobinę pracować, to trochę zbyt dużo "marnuję" czasu na to patrzenie)
Mój najpiękniejszy portret o zachodzie słońca |
Tym bardziej cieszą takie obrazki, że nie jest łatwo znaleźć fajne miejsce gdzie słońce tak cudnie oświetlałoby tło, a często przed samym zachodem pojawiają się chmurki i cały 50 kilometrowy wyjazd idzie do kosza.
Udało nam się znaleźć wspaniałe miejsce i zdarza nam się do niego zaglądać z nowymi pomysłami, jak na razie rolnik nie namierzył jeszcze nas, ale staramy się nie przesadzać z odwiedzaniem go, bo szkoda spalić tak piękną miejscówkę, ale co Wy tam w jakiś równym jak stół Mazowieckim, czy innej Warszawie możecie wiedzieć o cudnych lubelskich pagórkach ;)
Zapraszam na stronkę firmową http://www.whitepixel.pl/
oraz na niekomercyjny FB Jacek Skrok fotografie